Images
ContribuerÉvaluations
Contribuer aux commentairesFantastyczne jedzenie — wszystko co zamówiliśmy było przepyszne. Minusem jest dość sztywna, plastikowa atmosfera całego miejsca. Tak czy inaczej, polecam!
Zawitaliśmy tu dzięki Fine Dine Week. To były niesamowite 2h, pełne niecodziennych smaków, które nie chcą dać o sobie zapomnieć. Sorbet ze szczawiu miła niespodzianka chodzi za mną do tej pory!!! Dania niesamowite, obsługa na wysokim poziomie. Na przystawkę był pyszny tatar z tuńczyka, potem najsłabszy punkt zupa krem z pomidorów z kozim serem, następnie BOSKIE krewetki z chorizo, danie główne urzekło mnie maślanymi kopytkami A deser to było mistrzostwo....dziękuję za tak cudowny wieczór! Na pewno wrócimy!
Uwielbiam to miejsce bardzo dobre jedzenie, piękny wystrój, miła obsługa. Świetna oferta lunchowa, ale nie tylko! Właściciel lokalu czuwa nad jakością składników i czuć to jedząc w restauracji.
Na początek dostaliśmy czekadełko, kawałek tuńczyka z glonami wakame. Na przystawkę, kozi ser z buraczkami oraz carpaccio. Uwielbiam połączenie grillowanego koziego sera z buraczkami a tutaj podane bez zarzutu. Na główne danie zamówiliśmy Halibuta z puree z topinamburu (sam poprosiłem o zamianę oraz ośmiornicę z krewetkami. Oba przepyszne. Skóra chrupiąca, ryba rozpływała się w ustach. Ośmiorniczka mogłaby być lepiej doprawiona, trochę mało smaku. Ekspertem nie jestem, piszę dla przyjaciół, którzy mają podobne podniebienie jednak daleko do Five Oceans w Lizbonie (w km i smaku: ale to pewnnie zrozumiałe. Obsługa super, pani dbała o nas. Z drugiej strony nie było dużo klientów więc nie było trudno: Na pewno wrócę, polecam
Genialne miejsce. I na wyjscie z rodzina (weekend i biznesowe. Wlasnie wrocilismy z rodzinnego obiadu i jestesmy zachwyceni. Obsluga bardzo mila, ale zyczliwa tak prawdziwie niewymuszenie. Kelnerka bardzo milo gawedzila z moimi corkami, mlodsza odwazyla sie sprobowac nowych dan (a generalnie nie znosi nowosci . Starszej bardzo smakowala gicz cieleca i policzki wolowe (skubnela od taty , ode mnie zas posmakowal jej halibut. Na przystawke oprocz policzkow zamowilismy rowniez pierozki z kaczki moim zdaniem byly najslabsze ze wszystkich dan. Na deser zas dziewczyny zamowily beze uwazam sie za krolowe bez : a ta byla... genialna! Wino swietne zapomnialam niestety nazwy. Na pewno wrocimy, to sie moze dowiem ; Mimo, ze w karcie nie bylo nic dzieciecego, kelnerka zaproponowala nam specjalne dania filet z frytkami spaghetti. Obiad dla czteroosobowej rodziny wyniosl nas 400 zl napiwek. Dorosli: przystawka danie glowne 6 kieliszkow wina i woda Dzieci: danie glowne deser (na pol woda sok
Carte complète
Menu de téléchargementPlus d'informations
Carte QR
