Images
ContribuerÉvaluations
Contribuer aux commentairesOceniam tylko piwo, ponieważ nie zdecydowałam się na pajdę chleba ze smalcem (dodawaną do pierwszego piwa plus za pomysł ani danie z kuchni. M. wybrał piwo typu IPA a ja jasne miodowe. IPA nie odbiegała niczym w smaku od dobrych piw rzemieślniczych wśród których ten gatunek jest wyjątkowo popularny natomiast piwo miodowe muszę przyznać, że był to najlepszy miodowy browar jakiego miałam okazję spróbować. Te sklepowe zazwyczaj są po prostu za słodkie, natomiast piwo ze Spiżu było słodkie na początku na koniuszku języka, natomiast przy przełykaniu zostawiało z tyłu języka chmielową goryczkę dzięki czemu smak goryczkowy i słodki idealnie się zbalansowały. Lokal nie budzi może podziwu, ale z drugiej strony właśnie tak gwarno i parno wyobrażałabym sobie browar stojący w tym miejscu już od wielu lat. Dla pragnących nieco innego klimatu jest zresztą obok część bardziej restauracyjna. Teraz z biegiem czasu żałuję, że nie zakupiłam paru butelek miodowego do domu. Chętnie zrobię to przy okazji następnej wizyty.
Najsmaczniejsze piwo w centrum. Upal zacheca do ogrodka, gdzie niestety nie da sie posiedziec i spokojnie pogadac przy piwku. Popularnosc miejsca kusi lokalsow oraz turystow co w efekcie skutkuje brakiem miejsc. Mimo tego warto probowac, bo zlotego napoju wybor zacny, a miodowe bije wszystkie na glowe. Jedynie dekoracje ogrodkowych stolikow mogli sobie darowac
Będąc we Wrocławiu zajrzeliśmy do Spiżu 2 razy. Za każdym razem ogromny tłok ale było warto. Piwo niesamowicie pyszne szczególnie polecam miodowe. Bardzo fajną opcją jest iż można kupić piwo na wynos : . 4.0 za delikatny problem z obsługą . Warto zajrzeć . Jedno z lepszych miejsc we Wrocławiu :
Lokal usytuowany w klimatycznej piwnicy w samym sercu wrocławskiego rynku. Kilkanaście schodków w dół po lewej część restauracyjna, po prawej pubowa. Przy wejściu witają nas sporych rozmiarów kadzie wypełnione warzonym na miejscu piwem. Piwna karta zawiera jakieś 6 8 pozycji, do tego typowe przekąski pod złocisty trunek: pajdy ze smalcem, jakieś frytki, cebulowe krążki. Co do piwa: warto spróbować kilku wedle uznanie, zaskakująco pozytywne w smaku zarówno miodowe jak i marcowe. Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Ceny również zaskakują na plus: półlitrowy kufel z mini browaru za dyszkę w samym sercu rynku to nie jest wygórowana cena. Z przekąsek godna polecenia pajda ze smalcem idealnie wchodzi pod sączenie chłodnego piwka, jednak uwaga: 1 pajda z pewnością wystarczy nawet na 2 osoby, jest po prostu ogromna!
W restauracji nie jadłam, więc oceniam tylko browar. Uwielbiam ich piwo miodowe i w sezonie letnim wiśniowe. Idealnym dodatkiem są do nich kromki ze smalcem. Niestety tylko te dodawane gratis, bo te które można kupić są według mnie za grube, a chleb jest suchy i trudno jest je jeść.
Carte complète
Plus d'informations
Carte QR
